Przewodnik tatrzański, Tomasz Świst, Na szczytach Tatr, Szeroka Jaworzyńska

Szeroka Jaworzyńska

2210m
Szeroka Jaworzyńska (słow. Široká, niem. Javoriner Siroka, węg. Siroka) - 2210 m
Rozłożysty wierch długiej i rozgałęzionej pn. grani Tatr Wysokich między systemami dolin Białej Wody i Jaworowej
Najdogodniejsza droga wejścia:
Bez znaków. Od Niżniej Szerokiej Przełęczy(<i>słow. Sedlo pod Zámkami</i>) pn.zach. zboczem(łatwo) - Siodło przełęczy osiągalne wariantami dróg nieznakowanych: pn. granią od Jaworzyny przez Horwacki Upłaz(daleko i dość uciążliwie), Z Doliny Białej Wody Litworowym Żlebem przez Spismichałową Czubę(uciążliwe wiatrołomy, strome trawy), z Doliny Szerokiej(uciążliwe i niepraktyczne...), trawersem z Szerokiej Przełęczy(Wyżniej)(UIAA 0+, urwiste trawki, ekspozycja) - na tą przełęcz nieznakowany wariant z Doliny Jaworowej via Dolina Zielona Jaworowa(UIAA 0+, strome trawy). Szczyt bywa też zdobywany wprost zboczami od strony Doliny Jaworowej przez wierzchołek Świstowego Kopiniaka wznoszący się w grani na pn. od wierzchołka głównego masywu. Wszystkie z wymienionych tutaj skrótowo dróg to trasy długie i dość wyczerpujące, ponadto wymagają dobrej znajomości topografii terenu. Zimą należy wziąć poważną poprawkę na pozorną łatwość wariantów wejściowych ze względu na zagrożenie lawinowe.
Dla niejednego tatrołaza "góra magiczna". Jedna z najbardziej efektownych panoram Tatr Wysokich z wierzchołka, wspaniała przyroda.
Nazwa szczytu pochodzi od jego charakterystycznie rozległego, "szerokiego", pn.zach. zbocza opadającego w kierunku Cichego Stawku w Dolinie Szerokiej.
Pierwsze znane wejście: Johann Blasius z towarzyszami w 1835 r., ale co niemal pewne szczyt odwiedzany od dawien dawna przez koziarzy i pasterzy.
Zimą: Mieczysław Świerz z towarzyszami - 1912 r. (na nartach)
"Ach... gdyby pewnego dnia wszyscy ludzie mający coś do zrobienia bądź załatwienia, żonaci albo nie, młodzi i starzy, kobiety, męźczyźni, poważni albo lekkomyślni, smutni, weseli... opuścili swoje mieszkania i biura rezygnując z wszelkich swoich obowiązków i zadań... i wyszli na ulice oznajmiając, że już nic nie będą robić... Wszyscy ci otępiali ludzie, którzy pracują bez żadnego sensu albo łudzą się, że wnoszą coś do wspólnego dobra ludzkości, którzy trudzą się dla przyszłych pokoleń zwodzeni najbardziej ponurą iluzją wzięliby w takiej niepowtarzalnej chwili ...rewanż za całe swoje miałkie, jałowe i puste życie!" - Emil Cioran
© 2011-2024 Tomasz Świst ◊ odwiedzin: 3944803 ◊ użytkowników online: 6strony internetowe Łódź ◊ czas html: 61ms