Przewodnik tatrzański, Tomasz Świst, Hen, pod Grofą stoi dom... Gorgany 2020

Hen, pod Grofą stoi dom... Gorgany 2020

2020-01-21
Śniła mi się po nocach ta Hnitessa, ten czywczyński rajd na wariata. Los splątał nogi, ale z rytmu nie wybił. Daleko mi teraz do tych miejsc. Księżycową drogą potelepałem ku Osmołodzie. Wszelkie odcienie burości, w pogoni za zimą, która okopała się dzielnie w gorgańskiej kniei. Nart ostatecznie poniechałem i wymaszerowałem o nocy środku ku Płyśccom, zachodząc na sławną chatę grubo po północy. Mandarynkowa pobudka z dreszczem pogoniła mnie na to kopną, to przewianą grań Grofy. Cały Wschód tonął w światłach poranka u stóp. Do wieczora pogody na lodowatą powtórkę z zachwytów już ne stało. Chatkowy międzyczas dopełnił karpackiej sielanki last minute.
komentarze: dodaj
"Bracia, czasy muszą być ciężkie. Dlaczego? Aby nie szukać szczęścia na tym świecie. Oto nasze lekarstwo: nasze życie musi być burzliwe, abyśmy przywiązali się do drugiego życia. Jak to? Posłuchajcie... Bóg widzi, jak ludzie miotają się żałośnie w uścisku pragnień i trosk tego świata, które uśmiercają duszę; podczas gdy Pan przychodzi do nich jak lekarz, przynoszący lekarstwo." - Święty Augustyn z Hippony
© 2011-2023 Tomasz Świst ◊ odwiedzin: 3765119 ◊ użytkowników online: 7strony internetowe Łódź ◊ czas html: 40ms