Nawet najdłuższa zima kiedyś się kończy... z zimnych Północy okowów prosto ku południowym, karpackiej wiosny powiewom! Powielkanocna, słoneczna błogość słowackiego, rusińskiego Vychodu, od Dukli po Stużicę i z powrotem. Pierwsza zieleń w krainie zaczarowanych dolin do nikąd, pachnących cerkiewek, świętego, wiecznego Bukowiny bezruchu. Świat do życia zmartwychwstały! 9 kwietnia 2018.